|
|
|
|
Forum oazowiczów stopnia 0 w wołkowyji
czas ucieka, a my wciąż ,,Jesteśmy piękni(...)'' :-) |
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Diakon
Bywalec
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 243 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Andrychow,Krakow, Oswiecim
|
Wysłany:
Pią 21:56, 30 Mar 2007 |
|
|
Czy boisz się śmierci? (a coś mnie tak natchnęło) |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
Ola
Bywalec
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sułkowice, (Kraków)
|
Wysłany:
Pią 22:41, 30 Mar 2007 |
|
|
samej śmierci nie, ale bardzo chciałabym wcześniej móc pozamykać tutaj wszystkie sprawy, więc jedyne czego się boję to to, że czegoś nie zdążę... zrobić albo komuś powiedzieć...
czasem boję się też, żebym nie zrobiła nic głupiego/złego, tzn. nie przekreśliła swojej szansy na wieczne szczęście... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Pawełek:D
Bywalec
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 165 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Marklowice Górne
|
Wysłany:
Sob 15:14, 31 Mar 2007 |
|
|
Śmierć.... aż gęsia skórka przechodzi... chyba czuję jakiś strach przed nią. Rozstanie z bliskimi (choć i tak wierzę, że się z nimi spotkam w innym życiu), niedokończone sprawy, może zapomnę komuś podać rękę na zgodę i na zawsze bedzie miał o mnie złe zdanie... jednak jest ta myśl, że "po drugiej stronie" jest lepiej i będę tam szczęśliwy. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
monique
Gaduła
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Sob 15:41, 31 Mar 2007 |
|
|
Mojej śmierci się nie boje albo raczej nie myśle o tym. O wiele bardziej mnie przeraża śmierć moich bliskich. Czy będę potrafiła bez nich żyć i czy dam sobie sama radę. I czasami się boje właśni9e siły mojej reakcji na wieść że odeszła ukochana osoba... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Dawid
Prezes
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 621 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilkowice
|
Wysłany:
Pon 16:49, 02 Kwi 2007 |
|
|
Powiem Wam szczerze... nie boje sie smierci .. wiem ze to nie koniec, tylko furtka do czegos lepszego.. a rodzina i znajomi... przeciez oni tez umrą wiec nie rozstajemy sie na zawsze |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
kafelek
Stały bywalec
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 736 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żywiec :-)
|
Wysłany:
Wto 18:08, 03 Kwi 2007 |
|
|
ja teoretycznie boję się śmierci, bo wiem że bardzo daleko mi do ideału i czasami martwie się o zycie wieczne...., ale wtedy obiecuję sobie, ze bedę pracowac nad sobą
w praktyce jednak rzadko o niej myślę, dlatego z tą pracą nad soba bywa różnie... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|